W dniu wczorajszym odbył się kolejny środowy pokaz filmowy. Tym razem, jak przystało na mrożącą krew w żyłach datę (12.12.12 przyp. autor) postanowiliśmy poczuć dreszczyk emocji i terroru, a to za sprawą pierwszego pokazu z cyklu: Dawne filmy grozy, już bardziej śmieszne niż straszne.
Na pierwszy ogień poszedł absolutny klasyk gotyckiego horroru lat 50/60 Horror Draculi z Christopherem Lee w roli głównej. Swoją premierę miał w 1958 roku i był to jeden z pierwszych kolorowych obrazów brytyjskiej wytwórni Hammer Film Production. Specjalizującej się swego czasu w gotyckich filmach grozy klasy C, w porywach do B. Filmy te obfitowały w spektakularne, jak na owe czasy, efekty specjalne, gdzie krew leje się gęsto, a chwile przerażenia umilane są widzom pięknymi kobiecymi wdziękami. Horror of Dracula opowiada historię odwiecznej walki dobra ze złem, reprezentowanej przez dwóch zaciętych wrogów: Doktora van Helsinga (w tej roli znakomity Peter Cushing) i Hrabię Draculę. Oczywiście skutkiem ubocznym ich rywalizacji są niewinne, postronne ofiary- najczęściej piękne kobiety.
Dla tych, którym nie udało się dołączyć wczoraj do naszego kameralnego grona, umieszczamy jedynie przedsmak tego, co można było zobaczyć na ekranie:
Dla szerzej zainteresowanych produkcjami Hammer Film Production link do ich oficjalnej strony:
Zapraszamy na kolejne nasze pokazy, wiadomości o nich umieszczane są na bieżąco na naszej facebiook'owej stronie (http://www.facebook.com/pages/Kultura-współczesna).
Jaga P.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz