niedziela, 23 grudnia 2012

Psychodela w stylu szwedzkim

Wydawało mi się, że Szwedzi to raczej pogodny naród. Ojczyzna Ikei, Dzieci z Bullerbyn czy Pipi Lansztrung. Przeglądając wytwory przemysłu animowanego w tym kraju spodziewałam się trafić na urocze, kolorowe opowieści dla dzieci (ilustrowane książeczki) Abstrakcyjne ale mieszczące się w granicach infantylnej, dziecięcej konwencji. Dziewczynka mieszkająca sama w wielkim domu, potrafiąca udźwignąć konia, parę gadających zwierzaków itd...
Potem natknęłam się na postać Kristofera Ströma i już wiedziałam, że moje wyobrażenia o niewinnym animowanym świecie nijak mają się do rzeczywistości. Początki kariery Stöma to spektakularny internetowy sukces teledysku dla zespołu Minilogue Hitchhikers choice. Ten prosty, stworzony tradycyjną metodą klip zawiera kwintesencję stylu animatora. Pojawiają się tu charakterystyczne postacie, które tak chętnie umieszcza w swoich pracach. Zamiłowanie do dziwnych stworków widac także w rzeźbach artysty. Wykorzystanych między innymi w reklamie Forda.

Obecnie Kristofer Ström jest dyrektorem studia Varelsen, które tworzy wraz z Douglasem Holmquistem, Martinem Ottossonem, Erikiem Buchholtzem i Anderasem Larssonem. Ich pracę można było obejrzeć podczas Pokazu animacji europejskiej jaki organizowaliśmy w zeszłym roku. Teraz jednak, zwłaszcza z okazji zbliżających się świąt warto przypomnieć szwedzkie perełki. 
Jak Szwedzi zabili Mikołaja? Jak się robi teledyski do dupstepu? O co chodzi w historii świata?
I jak tak naprawdę powinno się składać życzenia bożonarodzeniowe?

A pice of Christmas:
Baltimor Clap:
Monarchy – Time For Retirement:
Varelsen says "Merry Christmas"

Członkowie Sekcji Kultury Współczesnej (dla przypomnienia twórcy tego bloga:)) dołączają się do animowanych życzeń. Dodatkowo życzmy wam jeszcze więcej fascynującej rzeczywistości, o której będziecie mogli czytać. Interesujących projekcji w Literkach i mnóstwa innych wydarzeń organizowanych przez Nas dla Was.
Sobie życzymy wytrwałości w wędrówkach po krańcach internetu...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz